Grupy ryzyka:
kobiety żyjące w ciągłym biegu, napięciu
osoby nieergonomicznie korzystające z toalety (długie wstrzymywanie oddawania moczu)
kobiety intensywnie trenujące przy nieprawidłowej pracy oddechem podczas wysiłku
kobiety ze zbyt silnie napiętymi mięśniami prostymi brzucha
kobiety po urazach psychicznych (często na tle seksualnym)
osoby z nieprawidłową postawą - podwijanie kości ogonowej pod siebie (tyłopochylenie miednicy)
Niektóre objawy:
ból podczas stosunku
ból w odcinku lędźwiowym kręgosłupa
silne bóle podbrzusza w okresie okołoowulacyjnym
ból podczas badania ginekologicznego
wysiłkowe nietrzymanie moczu (występuje również przy osłabionych mięśniach dna miednicy)
częste zaparcia
nawykowo zaciśnięte usta, zmarszczone czoło
Co robić?
Generalnie przy wzmożonym napięciu unikamy klasycznych ćwiczeń „Kegla” które polegają głównie na napinaniu. Tutaj potrzebne jest rozluźnianie, odciążanie dna miednicy, nierzadko trening autogenny metodą Schultza.
Dbaj również na co dzień o prawidłową postawę- łopatki ściągnięte do tyłu, szyja wyciągnięta do góry, miednica, biodra w neutralnym ustawieniu a nie podwinięte pod siebie. Nie napinaj ciągle brzucha. Wykonuj świadomie kilka razy dziennie ćwiczenia oddechowe. Z wdechem nosem nabierz powietrza aż w dolne partie brzucha, a wraz z wydechem powoli wypuszczaj powietrze ustami. Na rozluźnienie miednicy dobrze działają również pozycje odwrócone czyli takie, w których miednica znajduje się nieco wyżej niż barki a kolana szerzej niż stopy. Np. w klęku japońskim, z głową opartą o dłonie położone na macie; unoszenie bioder w leżeniu na plecach bądź unoszenie nóg do góry/oparcie nóg o krzesło czy ścianę.
Przeczytaj także "Osłabione mięśnie dna miednicy": Link