Jest świetną alternatywą dla bezglutenowców. Ponadto ma właściwości zasadotwórcze dlatego też stanie się zbawiennym równoważnikiem dla większości kwasotwórczych produktów spożywanych na co dzień. Poleca się ją przy problemach z jelitami, trzustką, nerkami oraz przy wychłodzeniu organizmu, grzybicach. Jest najbardziej lekkostrawnym zbożem. Jest współczesnym antidotum na tak drapieżnie dopadające choroby cywilizacyjne. Dzięki zawartości krzemu sprzyja mineralizacji kości, zapobiega więc odwapnianiu i osteoporozie. Ale...więcej na temat jej cudownych właściwości znajdziesz tu (więcej o tym w artykule: Kasza jaglana dla mamy i maluszka cz.1 - KLIKNIJ TUTAJ).
Kasza jaglana ma posmak makaronu dlatego śmiało można nią zastąpić makaron i dodawać do rosołu i innych zup. Rewelacyjnie sprawdza się też w kotletach i pulpecikach - świeżo ugotowana i ciepła skleja w całość wszystkie składniki bez konieczności dodawania jajka. Niekiedy spotykam się z opinią jakoby kasza jaglana miała być gorzka. Inni twierdzą że nie próbowali bo „coś tam” trzeba prażyć, „coś tam” płukać.
Otóż ziarenko prawdy tu znajdziecie. Ale nie takie proso straszne jak je opisują. Mogą różnić się od siebie nieco odcieniem żółtego. Jest to zależne od terenu i klimatu na którym wzrastało zboże oraz idącej za tym zawartości karotenu czyli prowitaminy A. Jaśniejsze zawierają więcej węglowodanów a bardziej żółte - więcej karotenu.
Na rynku mamy bardzo szeroki wybór producentów kasz, szeroką gamę cenową i co za tym idzie...jakościową. Nie zawsze jednak ta eko - najdroższa, będzie lepsza od zwykłej, tańszej. Dobrze wybierać polskiego producenta, zwracać uwagę na czystość i kolor ziarenek. Sposobów na przygotowanie jest kilka.
Jak gotować?
Kilka razy porządnie płuczemy kaszę w zimnej lub gorącej wodzie tak by woda stała się przejrzysta, po czym zalewamy wodą/mlekiem w proporcji 2:1.
Prażymy lekko na patelni do uzyskania lekko słodkawego zapachu, po czym przepłukujemy raz lub przelewamy wodą. Zalewamy i gotujemy tak jak w punkcie 1.
Kaszę jaglaną przechowujemy w czystych, suchych i szczelnych pojemnikach, najlepiej szklanych. W przeciwnym razie nawet po uprzedniej obróbce będzie ona dalej gorzkawa.
Ugotowaną porcję możesz przechowywać kilka dni w lodówce. Dodawać np. do placuszków śniadaniowych lub zup. Smacznego! :)
Przeczytaj również "Kasza jaglana dla mamy i maluszka cz. 1: Dlaczego warto ją jeść?": Link