Ogromną pomocą dla par bezskutecznie starających się o dziecko jest świadomość własnej płodności. Jak wykazują badania, dzięki znajomości objawów płodności 88% par osiąga poczęcie w ciągu pół roku, a 98% w ciągu roku (oczywiście brano pod uwagę pary o potwierdzonej płodności). Świadomość płodności to przede wszystkim wiedza na temat tego, na jakim etapie cyklu kobiecego można zajść w ciążę oraz obserwacja objawów płodności, czyli śluzu, temperatury lub szyjki macicy. Niezależnie od tego, jak to nazwiemy – ekologicznym podejściem do płodności, naturalnym planowaniem rodziny czy obserwacją własnego ciała, ważne jest, że to działa!
Owulacja – najlepszy czas na starania
O co chodzi z tą owulacją? Jeśli pamiętasz z lekcji biologii, do zapłodnienia potrzebna jest komórka jajowa i plemnik. Bez owulacji nie ma komórki jajowej, nie możliwe jest więc jej zapłodnienie. To właśnie podczas owulacji (inaczej jajeczkowania) z pęcherzyka, który dojrzewa w jajniku wydostaje się komórka jajowa, która jajowodem wędruje do macicy. Czas, w którym dojrzała komórka jajowa zostaje uwolniona jest najlepszym czasem na zajście w ciążę. Komórka jajowa może być zapłodniona w ciągu 24 godzin od uwolnienia. Dlatego tak ważne jest, abyś nauczyła się rozpoznawać, kiedy to się dzieje. Może Ci w tym pomóc obserwacja śluzu i mierzenie temperatury.
Bez śluzu nie ma życia
Oprócz owulacji, która odgrywa kluczową rolę w zajściu w ciążę, bardzo ważny jest śluz szyjkowy, a więc naturalna wydzielina, dzięki której funkcjonuje Twój układ rozrodczy. To dzięki niemu plemniki mogą przedostać się do Twojej macicy i przetrwać tam nawet kilka dni w oczekiwaniu na komórkę jajową. W dniach, kiedy śluzu jest najwięcej i jest on typu bardziej płodnego, najłatwiej zajść w ciążę. Ponadto tzw. dzień szczytu śluzu to moment, w którym bardzo często występuje owulacja. Jeśli nauczysz się obserwować śluz i wyznaczać na jego podstawie dzień szczytu śluzu (więcej na ten temat w artykule -> Jak obserwować śluz) na pewno łatwo rozpoznasz najlepszy moment na zbliżenie i zajście w ciążę.
Po co mierzyć temperaturę
Kolejnym wskaźnikiem, który ułatwia rozpoznanie czasu, w którym jesteś najbardziej płodna jest mierzenie podstawowej temperatury ciała. Pierwszy dzień wzrostu temperatury jest ściśle powiązany z dniem owulacji. Możesz to rozpoznać, mierząc codziennie temperaturę i zapisując ją na wykresie (więcej szczegółów na temat tego, jak prawidłowo mierzyć temperaturę w artykule ->Link). Ponadto, jeśli w cyklu, w którym mierzyłaś temperaturę zajdziesz w ciążę, możesz wyznaczyć dużo dokładniejszą datę porodu niż ta, którą poda Ci ginekolog.
Jeśli starasz się o dziecko, obserwacja po pierwsze pomoże Ci rozpoznać najlepszy czas na zbliżenia, a po drugie – w przypadku jakiś nieprawidłowości – pozwoli na ich wychwycenie. Rozpocznij obserwacje już dziś. Naprawdę warto!