Aleksandra Karaś: Witam serdecznie Pani Patrycjo. Proszę o kilka zdań o sobie.
dr Patrycja Szachta: Witam serdecznie J Stopień doktora nauk biologicznych uzyskałam w trakcie studiów doktoranckich w Klinice Gastroenterologii Dziecięcej i Chorób Metabolicznych Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu. Na co dzień pełnię funkcję dyrektora ds. naukowych w Centrum Medycznym Vitaimmun w Poznaniu, gdzie wraz z zespołem doskonałych specjalistów staramy się każdego dnia dbać o kondycję przewodu pokarmowego naszych pacjentów.
Mówiąc najprościej, jestem pasjonatką niesamowitego świata mikroorganizmów żyjących w naszym przewodzie pokarmowym, czyli sławnej mikrobioty jelitowej. Od kilkunastu już lat zajmuję się badaniami mikrobiomu, wpływem bakterii jelitowych na nasz organizm oraz sposobami przywracania równowagi tego ekosystemu. Jestem orędownikiem twierdzenia że zarówno zdrowie jak i choroba wywodzą się z przewodu pokarmowego. W mojej pracy staram się wskazywać pacjentom jak poprawić kondycję swoich jelit, a w konsekwencji - całego organizmu.
Aleksandra Karaś: Zacznijmy może od podstaw - czym są probiotyki i po co je stosować?
dr Patrycja Szachta: Probiotyki to żywe bakterie wyizolowane z organizmu zdrowego człowieka, najczęściej z przewodu pokarmowego, choć jeśli mowa o bakteriach probiotycznych stosowanych w problemach ginekologicznych pozyskiwane są one z pochwy zdrowych kobiet. Po co stosować probiotyki? Otóż stanowią one wsparcie w sytuacji gdy doszło do uszkodzenia mikrobiomu jelitowego – czyli niesamowitej ilości drobnoustrojów kolonizujących nasz przewód pokarmowy. Każdy z nas „nosi” w sobie niemal 2 kilogramy bakterii - i z reguły działają one prozdrowotnie, na naszą korzyść. „Zdrowa” mikroflora jelitowa zapobiega zasiedleniu jelita przez drobnoustroje chorobotwórcze, z którymi mamy kontakt niemal każdego dnia, dba o regenerację nabłonka jelita, wpływa korzystnie na zlokalizowany w jelicie układ immunologiczny GALT (ma to szczególne znaczenie dla pacjentów z chorobami alergicznymi, autoimmunizacyjnymi czy problemem nawracających infekcji). Nasze jelitowe mikroby wytwarzają również szereg enzymów kluczowych dla procesu trawienia oraz witaminy z grupy B i K. Układ mikroflory jelita jest szczególnie ważny dla prawidłowego funkcjonowania tzw. osi jelitowo – mózgowej, co przekłada się również na kondycję psychiczną. Widzimy więc, iż mikroflora jest istotnym elementem homeostazy naszego organizmu.
Niestety, nasze codzienne życie często nie sprzyja utrzymaniu równowagi mikrobiomu. Stosowane antybiotyki, leki przeciwbólowe, niezdrowa dieta, przewlekły stres – to tylko niektóre czynniki zaburzające ekosystem jelitowy. I tu z pomocą przychodzą nam czyli żywe szczepy bakterii wspomagające nasz mikrobiom w dojściu do stanu równowagi.
Aleksandra Karaś: Czy stosowanie probiotyków w czasie ciąży jest wskazane dla każdej kobiety? Jeżeli tak, to od kiedy zacząć je stosować? Jakie probiotyki wybrać?
dr Patrycja Szachta: Stosowanie probiotyków w okresie ciąży może być rozważane z kilku względów. Przede wszystkim pierwsza kolonizacja przewodu pokarmowego ma miejsce w trakcie porodu. Dziecko przejmuje wówczas bakterie bytujące w pochwie mamy, które zaczynają kolonizować jego przewód pokarmowy. Istotnym jest więc, aby zadbać o jak najlepszy ekosystem dróg rodnych, czemu sprzyjają między innymi probiotyki. Ich stosowanie jest szczególnie istotne u tych kobiet, które maja problemy z infekcjami bakteryjnymi czy grzybiczymi pochwy. Infekcje te często są spowodowane waginozą, czyli zaburzeniem równowagi ekosystemu pochwy lub mają charakter wstępujący, czyli potencjalnie chorobotwórcze mikroby migrują z okolic odbytu do pochwy. Podstawą w okresie ciąży jest jednak stosowanie probiotyków przebadanych w grupie kobiet ciężarnych, co jest gwarantem bezpiecznego stosowania.
Aleksandra Karaś: Jaki wpływ na mikroflorę bakteryjną dziecka ma sposób porodu?
dr Patrycja Szachta: Jak wcześniej wspomniałam, sposób porodu jest bardzo istotny dla prawidłowej kolonizacji dotychczas jałowego przewodu pokarmowego dziecka. Dziecko rodzone naturalnie przejmuje bakterie bytujące w pochwie mamy, co jest kluczowe dla prawidłowego ukształtowania mikroflory jelitowej malucha. Pierwsza kolonizacja wywiera silny wpływ na to, jak będzie wyglądał ekosystem jelitowy w późniejszych latach życia. W myśl teorii programowania mikrobiotycznego sposób zasiedlania jelita dziecka w trakcie pierwszych lat życia (za okres kluczowy uznaje się pierwsze 1000 dni życia) ma wpływ na mniejszą (przy prawidłowym zasiedleniu) lub większą (przy zaburzeniu procesu kolonizacji) podatność na szereg chorób cywilizacyjnych w przyszłości, między innymi chorób alergicznych bądź podatności na infekcje. Pamiętajmy jednak, że podstawą prawidłowej kolonizacji jelita dziecka jest nie tylko poród naturalny ale i prawidłowy ekosystem pochwy mamy. Jeśli kobieta ma problem z nawracającymi infekcjami pochwy, dziecko przejąć może nie tylko bakterie prozdrowotne ale i potencjalnie chorobotwórcze mikroby. Z tego względu tak bardzo istotne jest dbanie o prawidłową mikroflorę pochwy i jelita przez okres całej ciąży.
Aleksandra Karaś: Jak wesprzeć mikroflorę bakteryjną dziecka urodzonego drogą CC?
dr Patrycja Szachta: Poród drogą cesarskiego cięcia nie sprzyja niestety prawidłowej kolonizacji przewodu pokarmowego noworodka. Zamiast kontaktu z florą matczyną, pierwsze drobnoustroje z którymi organizm malucha ma kontakt to bakterie pochodzenia szpitalnego, które siłą rzeczy nie są najlepszą florą „na start”. Badania wykazały, że dzieci rodzone w ten sposób są niestety bardziej narażone na nieprawidłową kolonizację przewodu pokarmowego. Oczywistym jest, że poród drogą cesarskiego cięcia jest niekiedy jedynym możliwym rozwiązaniem ciąży i najlepszym wyjściem dla zdrowia mamy i malucha. Weźmy jednak wówczas pod uwagę, iż mikroflora jelitowa malucha rodzonego drogą cesarskiego cięcia będzie wymagała wsparcia. Możemy oczywiście sięgnąć po probiotyki dla noworodków i niemowląt, które mogą być stosowane już od pierwszych dni życia. U dziecka rodzonego drogą cesarskiego cięcia warto rozważyć wykonanie badania mikroflory jelitowej maluszka, celem indywidualnego dopasowania suplementacji probiotycznej. Kluczowym jest jednak dostarczenie dziecku bakterii i czynnika bifidogennego (naturalne prebiotyki), obecnych w mleku mamy. Zawsze podkreślam, że nie ma lepszego probiotyku i prebiotyku dla dziecka niż mleko mamy. Nie zawsze możliwym jest poród naturalny, ale o naturalne karmienie warto powalczyć. Każdy miesiąc karmienia będzie miał istotne znaczenie dla kształtowania mikrobioty malucha i jest najlepszą inwestycją dla zdrowego przewodu pokarmowego naszej pociechy w przyszłości.
Aleksandra Karaś: Czy mama karmiąca naturalnie powinna przyjmować probiotyki? Jaki jest ich cel? Jakie probiotyki wybrać?
dr Patrycja Szachta: To zależy od tego czy ich potrzebujeJ. U zdrowej kobiety, nie mającej problemów zdrowotnych nie ma potrzeby przyjmowania probiotyków w trakcie karmienia piersią. Jak wspomniałam, mleko mamy jest bogatym źródłem prozdrowotnych bakterii z rodzaju Lactobacillus czy Bifidobacterium oraz naturalnych prebiotyków. Nie musimy więc stosować suplementów, aby mleko mamy w te czynniki wzbogacić. Inna jest jednak sytuacja mamy karmiącej, która ma problemy zdrowotne, wskazujące na celowość wdrożenia suplementacji. Wymienić tu można choćby problemy jelitowe czy zaburzenia wchłaniania. Wówczas wdrożenie probiotyków ma jak najbardziej sens. Tu również musimy kierować się zasadą wyboru preparatów, przeznaczonych dla kobiet karmiących, o potwierdzonym profilu bezpieczeństwa.
Aleksandra Karaś: Czy dziecko po porodzie drogą CC, które jest karmione wyłącznie mlekiem mamy powinno dodatkowo otrzymywać probiotyki? Na co zwrócić uwagę przy ich wyborze?
dr Patrycja Szachta: Mimo braku oficjalnych zaleceń dotyczących stosowania probiotyku u dziecka rodzonego drogą cesarskiego cięcia, warto tą suplementację rozważyć, choćby przez kilka, kilkanaście pierwszych tygodni życia. Oczywiście podstawą wspierania mikrobioty jelitowej w tej sytuacji będzie karmienie naturalne maluszka, tym niemniej „dodatkowe wsparcie” probiotyczne nie będzie błędem. Warto o tym pomyśleć szczególnie u dzieci z problemami „brzuszkowymi”, takimi jak kolki, bóle brzuszka czy nieprawidłowe przybieranie na masie ciała, ale również z problemami alergicznymi czy nawracającymi infekcjami.