1. Poduszki
Według fizjoterapeutów dziecko do 2. roku życia nie powinno używać żadnych poduszek. Podkładanie pod główkę, nawet cienkiej poduszeczki, zaburza prawidłową pozycję ciała niemowlęcia i utrudnia mu naturalne ruchy. Dotyczy to także poduszek klin, dlatego jeśli musisz (np. podczas choroby dziecka), używaj ich tylko sporadycznie. Wyjątkiem jest tutaj tzw. poduszka stabilizacyjna, która mimo swojej nazwy, ma inne przeznaczenie.
2. Maści z cynkiem
Często mamy dowiadują się, że przy każdym przewijaniu powinny smarować pupę dziecka maścią w celu uniknięcia odparzeń. Jeśli zdecydujesz się na taką pielęgnację, stosuj na co dzień maść nawilżającą. Maści zawierających w składzie cynk używaj tylko na odparzoną skórę. Inaczej skóra uodporni się na jej działanie i w przypadku odparzenia nie zadziała.
3. Brak podparcia
Podczas kompletowania wyprawki warto wyposażyć się w wałeczek, który wspiera naturalną dynamikę ciała dziecka. Możesz kupić tzw. poduszkę stabilizacyjną (pamiętając, że nie służy ona do podkładania pod główkę dziecka) lub wykorzystać trzy pieluchy flanelowe zwinięte w naleśnik. Wałeczek podkładaj pod rączki i nóżki dziecka, zwłaszcza podczas snu. W pozycji na boku włóż wałeczek między nóżki dziecka, podpierając nóżkę w okolicy kolanek i plecki.
4. Pogłębianie asymetrii
Niewiele osób wie, że noworodka powinno się układać w łóżeczku raz na jedną, raz na drugą stronę. Dotyczy to także noszenia i czynności pielęgnacyjnych. Aktywizowanie zarówno prawej, jak i lewej strony ma ogromny wpływ na rozwój niemowlęcia. Pozwala m.in. uniknąć asymetrii oraz zeza w późniejszym wieku (patrzenie tylko w jedną stronę powoduje nieprawidłowy rozwój mięśni oka). Pamiętaj przy tym, że ciało noworodka naturalnie układa się w lewy lub prawy ATOS (asymetryczny toniczny odruch szyjny), więc to normalne, że dziecko na początku ma swoją „ulubioną" stronę i kładzie główkę zawsze na ten sam bok.
5. Szkodliwe gadżety
Unikaj wynalazków producentów, które mogą mieć szkodliwy wpływ na rozwój dziecka. Dotyczy to na przykład leżaczków z wibracjami. Wibracje, mimo, że mogą uspokoić dziecko, stanowią zbyt silny bodziec dla niedojrzałego układu nerwowego. Niemowlę zasypia, ponieważ jest zmęczone nadmiarem bodźców. Ponadto tego typu drgania zaburzają naturalny rytm pracy organizmu. Nie zapominaj też, że niemowlę, które spędza zbyt dużo czasu w leżaczku nie ma szans na prawidłowy rozwój ruchowy. Leżaczka (oczywiście bez włączonych wibracji) używaj więc sporadycznie i na krótko.
Przeczytaj również: 10 błędów w pielęgnacji dziecka cz. II Link